kiedy sztywny (wiersz)
Papi żyje
zakuta w szlafrok mówisz precz
moim pięciu palcom
każesz się chińską watą wypchać
i żebym nie merdał ogonem
ale ja nie jestem kulką z nosa
pojawiam się bo chcę i nie znikam na pstryk
trudno jest nabić chmurę na kolec
nie łatwo parę z pyska związać w supeł
a najtrudniej jest z ogonem
dobry
3 głosy
przysłano:
20 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
20 kwietnia 2009, 21:15
autoryzował
Marcin Sierszyński –
25 kwietnia 2009, 10:03
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Chiny słyną z produkcji szklanej waty - czyżby aż tak była okrutna, bo mści się za bolesną próbę penetracji?
A tekst uroczy i w kwestii ogona masz rację; jest najtrudniej.