głosów nie słyszę (wiersz)
Jarosław Jabrzemski
nie słucham więc nie liczę
stąd nie wiem czy liczne
oglądam lśniące urny
nagrobki prześliczne
zadbane groby
bo wiem kto mi dziecko kołysze
ciszej
o skutecznym rad sposobie
nikt nie czyta
brzytwy ockhama się chwytam
podaję rękę tonącym
by się nie mnożyć ponad potrzebę
jeżeli nawet pogrzebię
to niechcący
wilcze zęby zza tej owcy
cieszą się dziewczęta
radują się chłopcy
może zapamiętam
z dłonią gdzieś w okolicach serca
zapłodnię topielca
stąd nie wiem czy liczne
oglądam lśniące urny
nagrobki prześliczne
zadbane groby
bo wiem kto mi dziecko kołysze
ciszej
o skutecznym rad sposobie
nikt nie czyta
brzytwy ockhama się chwytam
podaję rękę tonącym
by się nie mnożyć ponad potrzebę
jeżeli nawet pogrzebię
to niechcący
wilcze zęby zza tej owcy
cieszą się dziewczęta
radują się chłopcy
może zapamiętam
z dłonią gdzieś w okolicach serca
zapłodnię topielca
przysłano:
5 maja 2009
(historia)
przysłał
Jarosław Jabrzemski –
5 maja 2009, 21:33
autoryzował
Michał Domagalski –
11 maja 2009, 09:06
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się