Literatura

głosów nie słyszę (wiersz)

Jarosław Jabrzemski


nie słucham więc nie liczę
stąd nie wiem czy liczne
oglądam lśniące urny
nagrobki prześliczne
zadbane groby
bo wiem kto mi dziecko kołysze
ciszej

o skutecznym rad sposobie
nikt nie czyta
brzytwy ockhama się chwytam
podaję rękę tonącym
by się nie mnożyć ponad potrzebę

jeżeli nawet pogrzebię
to niechcący

wilcze zęby zza tej owcy

cieszą się dziewczęta
radują się chłopcy

może zapamiętam

z dłonią gdzieś w okolicach serca
zapłodnię topielca

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 9 maja 2009, 00:25
już pózna godzina, więc na konstruktywny komentarz nieodpowiednia dzisiaj. ale zostawiam przynajmniej znak, że czytałam, bo nie wiem czemu nikt się tu nie odzywa. :(
Michał Domagalski
Michał Domagalski 11 maja 2009, 08:53
Wiersz ze śmiercią w tle. Dobre fragment z brzytwą. Ciekawa puenta. Tekst jak najbardziej w całości równie ciekawy.
przysłano: 5 maja 2009 (historia)

Inne teksty autora

omamy
Jarosław Jabrzemski
kreacja na wyspie*
Jarosław Jabrzemski
lilijka
Jarosław Jabrzemski
pani puri i pan masala
Jarosław Jabrzemski
buchtujący w zbożu
Jarosław Jabrzemski
krótka piosenka o majsterkowaniu
Jarosław Jabrzemski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca