Literatura

wspomnienie przyjaciela (wiersz)

modliszqa

z głębokich wykopalisk
przewiązałam kiedyś dwa patyki sznurkiem
okręciłam kępą pachnącego siana
na sam czubek wbiłam papierową kulkę
jeszcze tylko oczy i nie będę sama

posadziłam obok by zawsze mnie wspierał
zapachem przebrzmiałym  łąki pełnej kwiecia
rozmawiałam co dzień z tą główką z papieru
nie dałam mu skrzydeł żeby nie odleciał

całą zimę wytrwał krusząc się pomału
cierpliwy spowiednik odporny na słowa
powiernik tajemnic często pełnych żalu
drewniany przyjaciel z papierową głową

wyśmienity– 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hewka 7 maja 2009, 22:23
lubie takie wiersze, melodyjny, dobrze sie czyta, pozdrawiam:)
Jarosław Jabrzemski
Jarosław Jabrzemski 8 maja 2009, 15:30
E tam z wykopalisk; na podorędziu był.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 8 maja 2009, 16:07
hm... rolę mojego psa sprawował patyk na sznurku. nawet nie potrzebował dorabianej główki ;)
Latte
Latte 8 maja 2009, 17:58
Bardzo dobre te Twoje wykopaliska :)
estel
estel 11 maja 2009, 20:19
Skojarzył mi się Okudżawa ze swoją "Piosenką o papierowym żołnierzyku".
Ładne to, smutne. Lekkość formy trochę nie pasuje do tych pozorów, ale z drugiej strony to mogła być przyjaźń.
modliszqa
modliszqa 17 maja 2009, 20:03
bardzo dziękuję
przysłano: 7 maja 2009 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca