Literatura

Ratuś (wiersz)

redsquare

przedprzedprzedostatni z serii ;)

  Dziadkowi

Świat ściera się jak ślizgawki po których mnie prowadziłeś,
Ma czarno - białe kolory filmu z PRL- u.
Twoje bajki nie były o wodzach rewolucji
wilk szary, dym z ogniska, miał w gawędach imię.

Nikt nie zna go naprawdę, wymyśliłeś je ty.
Pytali, czy jest stąd, i czemu czuwa przy kręgu.
Skórzane kurtki i buty przekraczają rzekę,
rysują  w lodzie pęknięcia jak ilustracje biblijne.

Pytają, czy jesteś stąd, nie chcę słyszeć tych dźwięków,
docierają do mnie jak czyjeś głosy spod lodu.
To ujadanie wilka? Kto odchodzi od ognia?

Świat ściera się, śmieje, świstki ściółki w środku,
trzask ciepła ogniskowej, trzaski lodu na rzece,
w swoich snach odpływamy jak nieparzyste wysepki.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
balrog 28 maja 2009, 19:50
:-)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 maja 2009, 11:23
Pięknie.
bajkonur
bajkonur 29 maja 2009, 14:18
Świat ściera się, śmieje, świstki ściółki w środku,
trzask ciepła ogniskowej, trzaski lodu na rzece,
w swoich snach odpływamy jak nieparzyste wysepki- zwłaszcza wers pierwszy. śśśśśś; )
electricdog
electricdog 30 maja 2009, 15:19
śśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś śśśśliczny.
przysłano: 28 maja 2009 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca