Sen I (wiersz)
Carpe Noctem
Bieg życia zwolniony
Zanurzenie ciał w horyzoncie
Falujące odbicie
Czerwonej matki nocy
Unoszę się nad wodą
Przezroczyste dłonie oplata ciemnośc
Ognista osnowa
Kanał w przestrzeni otwiera się
Po drugiej stronie kosmiczna toń
Brama zdań
Szept wieczności
Wdycham głęboko
Wnikam
Spirala Ognia
Przenika mnie
Wiruje Wokół
Głęboko w inny świat
Przechodzę
Między słowami
Szukam siebie
Głęboko w inny świat
Przechodzę
Ogień żywy ogarnia mnie
Przez tunel wąski przeciskam się
Nagle skok i chwila milczenia
Lot rozpadam się
W żarzące cząsteczki i gwiezdny pył
Spirala Ognia
Przenika mnie
Wiruje i znika
Głęboko w inny świat
Przechodzę
Spadam bezwiednie
W toń wieczności
Głęboko w inny świat
Przechodzę
Teraz już nie ja
Teraz już nie ty
Spirala Ognia
Okrąg wody
Czysty byt
Kosmiczna Matko
Utul mnie
W ramionach twoich
Rozpływam się
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się