jak (wiersz)
Melody - Madeleine B.
znowu jakieś coś. Powrót do pisania, i oczekiwanie na pouczenie.
Budzę się w środku nocy,
pada deszcz, a w myślach wciąż
czai się twój głos.
Rysuję na zaparowanym oknie
serca środkowym palcem,
bo wiem, że miłość jednak
mnie nie kocha.
Świat ideałów zderzył się
dziś wieczór ze ścianą.
Krzyknęłam, ale zniknąłeś.
Zły, nieokiełznany, inny.
Otwieram usta i szukam słów,
by wyznać co czuję.
Nie wiem gdzie pójść, nie wiem
jak pójść.
niczego sobie+
3 głosy
przysłano:
5 września 2009
(historia)
przysłał
The Madeleine –
5 września 2009, 14:05
autoryzował
Justyna D. Barańska –
15 września 2009, 10:10
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
,,Rysuję na zaparowanym oknie
serca środkowym palcem,''
tzn zwróciłem na niego uwagę wcześniej ,ale chyba nie zauważyłem TEGO:)
Bardzo dobre.
jak pójść"
ten fragment jest moim zdaniem fantastyczny :-)
"Rysuję na zaparowanym oknie
serca środkowym palcem"
jak dla mnie - najlepsze!
serca środkowym palcem,
to jest swietne a calosc dobra wiec na tak jestem jak najbardziej