Literatura

Słuchaj, Barańczak! (wiersz)

domka

 

 

Jednak sami sobie daliście świadectwo.
A te dzieci z otwartymi szeroko oczami,
co nie mogły zrozumieć świata waszego zamkniętego,
waszego wciąż owijania w bawełnę,
bojaźliwego chowania pod łóżkiem zakazanej literatury

to my:
postgeneracja Wielkie Nic,
wypruty z wiary w sens sequel z kiepskim dubbingiem.

Wy to sobie mogliście być człowiekiem z marmuru,
walczyć o prawdę jedyną i najprawdziwszą.
Nam pozostała reaktywacja matriksa,
prawdą nie szafujemy za bardzo bo razi nas to słowo
w świecie gdzie wszystko jest symulacją.

Historia jednak przyznała wam rację.
To nam
niczego już nie przyzna
bo ogłoszono jej koniec.

Możemy być tylko lożą cynicznych szyderców
zanegować istnienie waszych łagrów i bezpieki
wydrwić was za to, że krzyczeliście tak cicho,
że ciągle z przestrachem zerkacie za siebie.

My nie zerkamy, my klikamy do siebie oczami
w sieci istniejemy sprawniej niż w realu
i jak ci koledzy z twojego wiersza,
którzy po maturze poszli w rozsądniejszą stronę
my też, niestety, chodziliśmy na inne filmy.

Ty żeś jakieś ważniejsze pytania zadawał, Barańczak.
Poeci rocznik osiem coś tam pytają: "elo,
dzieciaki, are we still in the game?"


wyśmienity 14 głosów
4 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 14 września 2009, 20:40
chyba Herbertem?

masz literówkę: ,,w sieci isniejemy...''?
Kliner Ka.
Kliner Ka. 15 września 2009, 09:40
Wiersz jest świetny podobnie jak znakomite są tłumaczenia wierszy Emily Dickinson autorstwa Barańczaka.Nawiasem mówiąc polecam Jego wiersz autorski pt na jedną kart(k)ę
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 września 2009, 15:00
no po prostu super! emocjonalny, co prawda, ale w tym przypadku wychodzą mu na dobre.
jestem pod wrażeniem.
Johannes Tussilago
Johannes Tussilago 15 września 2009, 17:27
Ależ ja tak lubię. Gratulacje.
tomasz 17 września 2009, 18:13
tez gratulacje bardzo ciekawy tekst wyszedl
anastazja
anastazja 17 września 2009, 21:05
domka, przecież , piszesz tak ładnie,pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
upsK 20 września 2009, 08:34
podoba mi się bardzo. wiersz płynie i porywa czytelnika z nurtem. pozdrawiam
kropkanadi
kropkanadi 27 pazdziernika 2009, 16:29
Dobre.ja jakiś czas temu, podobnie ' trącałam ' :)) Białoszewskiego w imieniu obywatelki generacji NIC>
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 14 września 2009 (historia)

Inne teksty autora

Ostatnia studniówka (część 2)
dominika ciechanowicz
To (pantum szpitalne)
dominika ciechanowicz
Sonet o zlocie Wywroty 2
dominika ciechanowicz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca