parafia św. Miziego (wiersz)
domnul Mandibura
w naszych slamsach rosną róże
pyskiem i kolcem do słońca
psy liżą miski i nasze ręce puste
w naszych slamsach można się kochać
na zielonym świetle
kiedyś Bóg urządzi tu raj
do tego czasu musimy
pozbierać wszystkie papierki
wskazane jest także
posadzić kilka drzewek
najlepiej o smaku bounty
w naszych slamsach nie brakuje
rąk do pracy i tyłków do kopania
dużo się tu mówi o sztuce
i technice uprawiania
seksu nieinwazyjnego
mamy też tarczę antyrakietową
ale bardzo malutką
wyśmienity
13 głosów
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
20 września 2009
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
20 września 2009, 23:35
autoryzował
Kasia Czyżewska –
27 września 2009, 09:45
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
był odcinek Świata według Kiepskich o organizmie nieinwazyjnym :-)
a wiersz przemawia, nawet bardzo
Pozdrawiam serdecznie!