Literatura

oczy (wiersz)

Gacek

podobał mi się sposób
w jaki na mnie patrzył

otwierał
przeszywał
czytał wnętrze

brał farby w spojrzenie
i malował ciemne strony duszy
grał muzyką oczu
i chciało się tańczyć

rozbijał przeszkody
łamał tamy
podnosił na duchu

nie za to jaka mogłabym być
tylko za to jaka byłam

a potem wziął ołówek
i zabazgrał wszystko
na czarno-siwy kolor swoich oczu


dobry 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Kliner Ka.
Kliner Ka. 29 września 2009, 01:16
jestem za.
Rita 29 września 2009, 08:47
całość dobra dla mnie.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 29 września 2009, 09:16
"i malował ciemne strony duszy" - nosz! nie można napisać w mniej banalny sposób, że znał podmiotkę na wylot, że nawet tajniki jej duszy stały przed nim otworem? unikać banalności.

podoba mi się natomiast:
"a potem wziął ołówek
i zabazgrał wszystko
na czarno-siwy kolor swoich oczu" - to jest bardzo obrazowe, przemyślane i w końcu twoje. czytam tekst bez "koloru beznadziei", wolę sama wyciągać wnioski.
Rita 29 września 2009, 10:33
brał farby w spojrzenie i chciało się tańczyć- bardzo.
I tak jak Oranzdka mówi- ostatni wers niepotrzebny raczej.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 29 września 2009, 16:58
jak dla mnie bardzo ciekawy tekst
tomasz 3 pazdziernika 2009, 13:07
nic dla siebie tutaj nie znalazlem. na NIE
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 3 pazdziernika 2009, 16:42
dla mnie umiejętnie wykorzystana wersyfikacja. nie męczy, jest miarowa i dobrze przechodzi się przez tekst. inna sprawa treść. niestety stosujesz dopowiedzenia, które lepiej ominąć, kiedy przywołujesz i tak opisane już figury. jak zauważa Justyna - dusza i sama pointa, stanowią niepotrzebne chyba konkretyzacje. same oczy powtarzają się także dwa razy w tekście. nie wiem także skąd wielka litera na początku.
Gacek
Gacek 3 pazdziernika 2009, 22:44
dzieki wielkie wszystkim, chwilowo brak pomyslu na pozbycie sie banalnosci, ale popracuje :) faktycznie troche niepotrzebnie ten ostatni wers wiec juz znika
tak jak i wielka litera
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 5 pazdziernika 2009, 17:52
w takim razie, jak wymyślisz jakieś rozwiązania, to wklejaj jako nowy tekst.
przysłano: 28 września 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca