Literatura

lot swobodny (wiersz)

Aminta Borkowski

twoje konto jest puste

spróbuj ponownie w następnym życiu

lub skonsultuj się z lekarzem

bądź jego hojnym farmaceutą


zapoznaj się też z ulotką

może coś między wami zaiskrzy

lecz pamiętaj przypadkowo poznana

może być nosicielką ptasiej chrypy

co słowiki zamienia w gawrony


jest jeszcze wyjście tylko dla orłów

wzbić się ponad piny puki i loginy

w dole zostawić pandemię strachu

i z dumnie podniesionym dziobem

wystawić środkowy pazur






wyśmienity 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Rita 29 pazdziernika 2009, 15:02
Dobrze, gdyby zdrowy rozsądek sprzedawali w aptece, najlepiej bez recepty.
Świetnie Aminnto.
Pozdrawiam
Kliner Ka.
Kliner Ka. 29 pazdziernika 2009, 15:08
o, inne niż dotychczasowe Twoje, inne oblicze, ale bardzo ok.
Aminta Borkowski
Aminta Borkowski 29 pazdziernika 2009, 15:12
tak jakoś ze mnie wypłynęła odraza do niektórych odczłowieczających aspektów życia. Dzięki Rita, Dzięki Kilner.
anastazja
anastazja 29 pazdziernika 2009, 15:14
coś nowego, myślę wyśminity, pozdrawiam.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 30 pazdziernika 2009, 20:50
a ja słyszałam, że kolejne pokolenia będą cyfrowe
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 2 listopada 2009, 15:20
bardzo dobre prowadzenie wiersza, spokojnie, a jednak wyczuwa się ten pazur. :)
ingrid_broxx
ingrid_broxx 5 listopada 2009, 19:01
"wzbić się ponad piny puki i loginy" świetne!
przysłano: 29 pazdziernika 2009 (historia)

Inne teksty autora

dawno
Aminta Borkowski
tylko z linkiem
Aminta Borkowski
list piąty
Aminta Borkowski
chodź
Aminta Borkowski
głodna
Aminta Borkowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca