Wiatr (wiersz)
sylla
Ten podmuch $ilny
i lekki wietrzyk
za kazdym razem wiem ze to Ty.
Przemawiasz przez szelest wiatru
tak wyrażnie Cię słysze
odpowiedziec nie mogę.
Ty pytaniem i odpowiedzią...
stajesz sie,
serce napełniasz miłościa.
fatalny
1 głos
przysłano:
10 stycznia 2010
(historia)
przysłał
sylla –
10 stycznia 2010, 19:12
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
12 stycznia 2010, 14:40
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Wiersz, jak widać, jest wolny. Jest nawet zbyt wolny. Na tyle, że się spóźnił. Na jakąkolwiek epokę.
TY, CIĘ, TY - na tej podstawie można zrobić co najwyżej "ciętą" miniaturę, i nic więcej. Poza tym polskie znaki. Jeśli klawiura z zagrawanicy, to pozostaje metoda cut/paste (choć tutaj wygląda to raczej na lenistwo i chęć przepchnięcia niedowładu rąk, na sferę poetycką).
Tego tekstu nie da się interpretować na żaden sposób. On jest po prostu do wylotu. Nie ma w tym żadnej złośliwości. Wykolebałaś się na pierwszej poprzeczce, przed tobą jeszcze kilka. Nie staraj się wracać na początek. Ten styl, to nie ta bajka. W każdym razie, do następnego.