Literatura

myśli majowe (X) (wiersz)

estel

Najlepszemu Góralowi na świecie. Więcej nie mam.

Śmierć, Aleksandrze, to tylko przełamanie

swej niemocy. Powstaje w chwili, kiedy

świat jeszcze śpi i nie wie, że nadchodzi

dzień. Z całym przekonaniem, że są pola

z odciśniętymi śladami. Na nich

 

zauważysz, Aleksandrze, czas, w którym ruda

Maj przyspieszała krok, żeby dogonić wiarę 

w siebie. Oswajała przepaść, w okopach 

budując schronienie. Wiedziała, że się zacznie

wojna, a wtedy

 

wpuścisz, Aleksandrze, do domu nowy

miesiąc, który nadejdzie. Dobiegnie do końca

maj. 


dobry+ 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jaqint
Jaqint 20 stycznia 2010, 21:31
www.youtube.com/watch?v=9NsX4gEHBnk
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 21 stycznia 2010, 08:49
wielokroć czytam.
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 21 stycznia 2010, 15:33
co tu dużo się rozpisywać, po prostu bardzo dobry wiersz, choć osobiście widziałbym go w innej formie;)
przysłano: 20 stycznia 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca