Literatura

Mój gniew (wiersz)

annabell

 

moja wiara i niedawne pragnienia
roztrzaskane o skorodowaną ścianę iluzji
powoli wypełniają myśli psychotropami 
węsząc wśród zgliszczy szukam zamiennika 
jak w amoku chwytam oberwanego derwisza
który i tak w końcu wyłupie mi oczy
 
/przecież nie chciałam widzieć swego cierpienia/
 
z lubieżnym zachwytem kładę dłoń
na wyrwanym przez niego sercu
i jednym smagnięciem uciszam skowyt sumienia
z myśliwego staję się zwierzyną 
i obumieram w ramionach nowego kochanka

niczego sobie+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
annabell123
annabell123 11 lutego 2010, 13:17
Według mnie to poprawiłabym zaimek ''swego'' na ''swojego''. Poza tym te ściany iluzji, oberwany derwisz, pojawiający sie niewiadomoskądipoco, lubieżny zachwyt??, oraz skowyt sumienia - no razi mnie to i już. Poezja nie wymaga wielkich napompowanych słów, tylko prostych i zwyczajnych. Oczywiscie moim zdaniem...
annabell
annabell 11 lutego 2010, 14:32
Obie formy są poprawne, owszem forma "swego" jest dopuszczona w poezji, natomiast ta druga jest częściej obecna w mowie. Jeśli chodzi o derwisza to skoro nie wiesz skąd się pojawia i jaką rolę pełni w wierszu to znaczy że nie zrozumiałaś o czym jest ten tekst. Wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie kim jest derwisz i jakie jego postać ma odniesienie do gniewu.....
Czasem wystarczy czytać.....
Pozdrawiam
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 17 lutego 2010, 19:39
Taka ta liryczna podmiotka trochę zagubiona, jak nie ma komu się oddać...
born
born 20 lutego 2010, 02:18
derwisz i oczy wspaniałe... reszta chyba trochę przegadana, ale przecież to subiektywne...
przysłano: 7 lutego 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca