Literatura

industerylizacja czyli arbeit macht frei (wiersz)

anhelus

myśl prowadzona ręką krawca 
realizuje projekt
jeden zły ruch i wszystko
zamieni się w rozerwane
nic nie znaczące ślady ukłucia
 
pod kuratelą przemysłu
trwa napędzanie tego trybu trybem
i ciągła pseudoochrona
przed awarią zsyłającą w alienację


widzisz?
to sen Trzeciej Rzeszy
silny wygrywa umrze później
autopromilem  podniesie
wzkaźnik produktu brutto


w jego krwiopocie narodzi się prototyp
model: Jan
seria: Nowak
wyprodukowano...

...........................................


gdyby ofiara nie istniała
kontrast nie miałby sensu
bez zgody na taki bieg sprawy
pierwotchórz poddał się lękom
podsycając nieświadomie
barwę trzech liter
k  jak koncern
 a   jak aprobata
   t   jak trauma


pomruk rdzawego serca
nie zapobiegnie korozji
a czas naprawy nieokreślony
to jest inny świat w wersji multimedialnej


wyśmienity 9 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 22 lutego 2010, 19:56
*brutto
anastazja
anastazja 23 lutego 2010, 14:03
* pierwotchórz
dobrze ujęte, bardzo dobry! bez dwóch zdań.:)
Kliner Ka.
Kliner Ka. 24 lutego 2010, 00:06
No, Stary, poleciałeś. Tekst mocny, zaangażowany, a przy tym z przekazem i sporą ilością ciekawych i fajnych pomysłów pod względem formy. Barwa trzech liter (kat) - mocne i świetne, ale najbardziej: "gdyby ofiara nie istniała kontrast nie miałby sensu". Gratuluję. Czy "rageagainstthemachine" ma jeszcze sens? No ma. Ma. Ma. Ma. Wyśmienity. Pozdrawiam.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 24 lutego 2010, 11:00
Nooooo. Istny technofaszyzm skreśliłeś w tym wierszu. Przyciągnął mię przede wszystkim tytuł: ładne słowotwórstwo. A potem poszło gładko. Wprowadziłeś w nastrój futurystycznych wypadków m.in. przez używanie odpowiednio skonstruowanych słów - "pierwotchórz", "autopromil", "awaria zsyłająca w alienację" aż w końcu zakończyłeś niezłym światem w wersji multimedialnej.

Zdecydowanie dobry wiersz. Pokazałeś mi inną twarz. ;) Ciekawe, czy tendencja się utrzyma.
Ce.
Ce. 25 lutego 2010, 18:57
pierwotchórz poddał się lękom
podsycając nieświadomie
barwę trzech liter
k jak koncern
a jak aprobata
t jak trauma

no to mnie zabiło po prostu. dobrze, że są jeszcze ludzi zainteresowani tym co się dzieje wokół. i jakie tempo co do gwiazdki! :)
born
born 25 lutego 2010, 22:23
czołem w blat... taki ukłon!
Kliner Ka.
Kliner Ka. 26 lutego 2010, 00:09
No, Bracie, gratuluję od dawna wypatrywanej przeze mnie gwiazdki przy Twym wierszu:-) Tym razem naprawdę nie mogło być inaczej. Pozdr.
Kliner Ka.
Kliner Ka. 26 lutego 2010, 00:31
Tak mi się zdaje, że już napisałem i wysłałem ponowny, powiedzmy, dokomentarz, ale nie doszedł. Powtórzę więc to co w nim napisałem: No, Bracie, cieszę się widząc z dawna oczekiwaną gwiazdkę przy Twym tekście:-) Tym razem inaczej być naprawdę nie mogło. Pozdr.
anhelus
anhelus 1 marca 2010, 19:16
uuu... nie spodziewwałem się tych gwaizdek... dziękie za tak pozytywny odbiór.
Pozdrowionka !
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 22 lutego 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca