Nie-skończona miłość (wiersz)
Marta
Może się zdziwisz - gdy ci powiem
chcę zamknąć miłość nieuchwytnym horyzontem
zanurzyć w nieznanych barwach
schować przed lepką codziennością.
Przychodzę do ciebie
owinięta zieloną pajęczyną
a ty dziwisz się chwiejności moich kroków
w świecie, gdzie wszystko nazywasz po imieniu.
Rozpoznaję twój ziemski zapach
zbieram swoje spojrzenia
i z melodią odchodzącą w niedosięgłe
uciekam gdzie pieprz rośnie.
niczego sobie+
4 głosy
przysłano:
11 marca 2010
(historia)
przysłał
Marta –
11 marca 2010, 11:28
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
18 marca 2010, 15:51
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Pozdrawiam.
za tą nie uchwytną miłość ;p