choroby dźwiękowe. cytologia (wiersz)
Kasia Czyżewska
wszystkie powrotne łodzie
zatonęły pod miękką arkadą twojego brzucha
bo jest takie miejsce
na przedłużeniu podwzgórza
gdzie chowam się w lęku
przed twoją nienaganną sprawiedliwością
o moją zupełnie nietrafioną analizę i interpretację zagadnienia
niczego więcej nie mogę już dla ciebie uczynić
...
wędrujemy bowiem teraz
martwą ziemią
gdzie czas pęcznieje niespiesznie jak królowa moli
(a po prawej stronie opuszczony przylądek
po lewej stronie kołatanie komór)
dobry+
9 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
15 marca 2010
(historia)
przysłał
Kasia Czyżewska –
15 marca 2010, 21:29
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
18 marca 2010, 17:39
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
o moją zupełnie nietrafioną analizę i interpretację zagadnienia" - daje do myślenia, podobno sprawiedliwość to tylko inne nazwanie zemsty, wszyscy się mylimy często, uparte dążenie do sprawiedliwości (wiem, wiem) jest błędem, gdyż i tak to się nie uda, a zatem pożyteczniejsze jest miłosierdzie...(a po prawej stronie opuszczony przylądek po lewej kołatanie komór) - serce ?
Pzdr..