Literatura

"strach ma piękne oczy" (wiersz)

cocosowa

podmiot liryczny wiersza
wysmyknął mi się z rąk. uciekał
przed uschnięciem, rozsiewał
nieme krzyki:

wyzbyłam się nerwów,
nie ma
nic

i przebiśniegi widziane nocą
nie są bledsze
od moich
łez

kochać w tym szaleństwie
to za mało


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ir
Ir 25 marca 2010, 19:56
..."nieme krzyki" nadużywane przez piszących, moim zdaniem, położyły cały wiersz.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 26 marca 2010, 21:07
"niemy krzyk"... zmora moich lat szkolnych. :)

Nie wybaczamy, nie wybaczamy...
cocosowa
cocosowa 27 marca 2010, 00:36
ajjj ...
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 27 marca 2010, 14:56
No. Oni tam dobrze gadają na górze. A tak ładnie się zaczynało, ten zabieg z podmiotem lirycznym obiecywał niebanalny wiersz.
przysłano: 25 marca 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca