Nic (wiersz)

Nic dodać, nic ująć.

Jerzy - dla mnie jest wielki ten tekst ! Jak Oli mówi nic dodać nic ująć - taki świat ! Pozdrawiam z ciepełkiem.Zabieram go! Jakoś dziwnie mam to zabieranie tekstów, bo nie wpisuje że wzięłam, ale sprawdzam i mam hm?

...."nie mów mi “nic to”...bez "mi" - wynika z kontekstu.
O wiele lepszy niż poprzednie. Bedę do Ciebie zagladała :)


Serdecznie.................................................. .........................Ir

Dziękuję Oli,Nastko,Ir.Cieszyć może tylko taka opinia ze strony najlepszych:)

Portret ulepiony z fragmentów, skrawków wspomnień, takie mam wrazenie :) I ta fragmentaryczność bardzo tu pasuje. Dowiedziałam się wreszcie jaką miarą mierzyć "nic".

Dzięki:)

Gdzie się podział wiersz, który tu był? Poproszę nowy. :)

jerzy gratuluję gwiazdeczki słusznie zasłużonej - tekst bardzo mi się podoba- mówię to drugi raz, ale co tam!

powiem Ci kawał przypomniała się w kwestii tego mojego "drugi raz"

Babcia spowiada się: zgrzeszyłam proszę księdza - zdradziłam męża.
Ksiądz : ależ babciu kiedy? - dawno proszę księdza, dopiero teraz się spowiadacie! Nie - spowiadałam się już.
To dlaczego znów o tym mówicie?
- a bo proszę księdza: to się tak miło wspomina!

Miłego jerzy.

Nastko.Jesteś wtedy kiedy źle i kiedy dobrze.Dziękuję:))).Z dowcipu sie pośmiałem:)).Pozdrawiam..