Literatura

Podeszwy (wiersz)

Ichiae Lucsav

Warszawa, 15.I.2001 www.annefrank.prv.pl
Kot czarny wyskoczył na ulicę
Podeszwy starte wiernie
Lecz idę.
Setki nóg podstawione
Lecz idę.
Pięty poobcierane czerwone
Ja idę.
Tylko dziwne mrowienie na głowie
I płuca już nie te
Same.

Dziś wszystkie drogi skręcają w Niebiosa
Tylko stopa już bosa
A stopy bose wrażliwsze na
Błys
Łas
Kotki.

słaby 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 16 stycznia 2001

Inne teksty autora

Deszczowa piosenka
Ichiae Lucsav
Fotografia
Ichiae Lucsav
Miniatura z pędem
Ichiae Lucsav
Śmietnik
Ichiae Lucsav
Spojrzenia
Ichiae Lucsav
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca