Literatura

BABIE LATO (wiersz)

Jakint

w dniu w którym po raz kolejny
wychodziłam za mąż
padła krowa rażona piorunem

sukienka ze śladami tranu była jednym
z pierwszych nieszczęść
obok tego co zwinięte w kłębek

czarne skalary wisiały zbyt nisko
podstępne kukułki
apostrofy pod innym nazwiskiem

mój mąż miał dwie brodawki
w okolicach krzyża
na rozdrożu pańskim

w dniu w którym dorodna krowa
wychodziła w pole
padło słowo zamiast dobrej rady


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 czerwca 2010 (historia)

Inne teksty autora

HINDENBURG
Jakint
ROJBER
Jakint
BIAŁY
Jakint
SKŁADAM SIĘ
Jakint
OBRAZY
Jakint
EKFRAZA
Jakint
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca