Mr.Nocturn wita dzieci (wiersz)
Cortess
gdzieś w prochowcu
gęstwin włosów
schował tabletki
powlekane
pokojem
napełnia przydrożne buzie
parę słów popełnionych
na listkach położonych
w imię zasad
łyk mineralnej
za dwa spojrzenia
reszty nie trzeba
niczego sobie
1 głos
przysłano:
20 lipca 2010
(historia)
przysłał
Konrad Matysiak –
20 lipca 2010, 12:57
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
26 lipca 2010, 12:02
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
26 lipca 2010, 12:02
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
A poza tym to łatwy opis, zbyt łatwy jak na skomplikowany problem. Upadamy by wstać - oklepane i powtarzane, żeby chociaż pointa zaskoczyć chciała, żeby tę pomoc w upadaniu, bo samemu się nie da, zaznaczyć - ratowałoby. A pomysł zacny - dzieci, buzie.
(...)
schował tabletki powlekane
pokojem
napełnia przydrożne buzie
(...) słów popełnionych
na listkach (...)
w imię zasad
łyk mineralnej
za dwa spojrzenia
reszty nie trzeba"