Literatura

kiedy strącą mu koronę (wiersz)

Kuba Nowakowski

sen był o zespole telewizyjnej utraty zdrowej refleksji

sens walki z tą przypadłością porównywalny z  

sadzeniem aluminiowych ogórków na brezentowym polu

szans na plon dorzeczny brak widoczny kurwa!

 

jawa też telewizyjna worki pełne smrodu dźwiga

jak najdalej biegnę wąchać resztki spotkań z ludźmi

jeszcze nie poddanymi amputacji samodzielnego myślenia

jest widzę jednego

 

… patrzy na mnie wzrokiem królewskim

pieczołowicie kruszy biszkopty w trójkołowym wózku


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Joanna
Joanna "Tussi" Szafraniec 11 sierpnia 2010, 15:46
ano, rzeczywiście śnimy, Kuba
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 12 sierpnia 2010, 12:47
" szans na plon dorzeczny brak widoczny....":)), dobrze,że to sen był tylko Kuba... ode mnie piątka z plusem:))
Jacek
Jacek 21 sierpnia 2010, 21:09
"jeszcze nie poddanymi amputacji samodzielnego myślenia" Tylko to nie- brzmi dość zaczepnie i tylko tak. Jestem za tym tekstem oczywiście, ale ten jeden fragment mi przeszkadza.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 22 sierpnia 2010, 13:06
no to skoro Jacuś jest za to puszczam, :P
przysłano: 11 sierpnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca