Jesień (wiersz)
Voyteq Hieronymus Borkowski
Był rok pański MCMXCIX...
jesienią wszystko jest szybsze
jesienią wszystko jest ostatnie –
ostatnie liście ostatnie jabłka ostatnie Słońce
ostatnie pocałunki
ostatnia uczta Wikingów
przed zimowym snem
i ostatnie błagania o miłosierdzie
lecz Odhinn jest bezlitosny –
gdy chce jesienią ukarać człowieka
delikatnie proponuje mu
miłość
dobry
6 głosów
przysłano:
22 września 2010
(historia)
przysłał
Voyteq Hieronymus de Borkovsky –
22 września 2010, 14:23
autoryzował
Justyna D. Barańska –
29 września 2010, 15:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Odyn z miłością związany? a to ciekawe. rzeczywiście ta jesień zabija i staje na krawędzi ostateczności, ale jednocześnie, gdy robi się chłodniej, wszystkich ciągnie do przytulania. słuszne spostrzeżenie, tylko czy jedno spostrzeżenie wystarczy za tekst?
W pierwszej bardzo natrętnie z powtórzeniami, tak bardzo, że treść umyka.
Delikatnie, acz dobitnie kończysz, wywracasz ten wiersz do góry nogami, ale cóż po tym, skoro 3/4 tekstu nie równa ku górze. Na "nie".