Literatura

Opłatek. Dla Kasi (wiersz)

Felcia

Pora wsłuchać się w szelesty
opadających mitów
i odpuścić naszym

winowajcom. w sobie
zobaczyć zbłąkanego wędrowca
przy odkrytym stole

 

Zanim znużeni
w alkoholijnych nastrojach
będziemy ronić Twoją krew
rozrzedzoną w winie
i łamać martwe ciało

w zimnie
 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Olivia B.
Olivia B. 1 pazdziernika 2010, 03:24
dużo banału. wiersz oparty na rekwizytach, które już wszyscy wykorzystali...
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 pazdziernika 2010, 06:56
wiesz co poczekam na inne teksty ;-) momentami próbujesz być odważna ;-) momentami boisz się odwagi;-) i ... brak momentów...


no nie jest to dzieło

pomnikowe


porzeźb je jeszcze ;-)

warto nawet na zgranych nutach i stereotypach

deżawizmu;-P

po poprawkach ... pomyślę i może się jaśniej wyrażę;-P
ave ArS
Chyba widzę jak go podleczyć (owego wiersza;-P ) ale póki co ... kombinuj ...
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 pazdziernika 2010, 07:00
nad neologizmem "alkoholijnych" w kontraście(???) do prostolinijności chociażby pokombinowałbym
jeszcze...
;-)


i gdyby tak
bez drugiej????
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 pazdziernika 2010, 07:04
bez drugiej strofy ;-) wtedy strofowanie by zanikło przed swym wschodem;-)


dla mnie ten wiersz się kończy na pierwszej strofie;-) i wtedy takie "nonononononono

no nawet;-)"
a tak cóż zawieszenie...
na boku przejściem ... nie janosikowe niestety;-)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 pazdziernika 2010, 07:07
to naprawdę może być ciekawe ;-) sorry za nadmiar komentarzy ;-) gadam zawsze dużo ale teraz to skutek bezsnu

powtórzę dobrze czyta się i wystarczająco bez drugiej strofy ( i być może innym podziałem wersyfikacyjnym;-)

pozdrawiam i do niebawem ;-)
ave ars
Figa
Figa 1 pazdziernika 2010, 16:32
zbędny jest wers "jesienna pora"
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 2 pazdziernika 2010, 18:09
takie mimry z mimrami, jak to mój tata mawia. bo że jesiennie, że dzieci, że goście (chociaż to bardziej zimowo-bożonarodzeniowe), że uczucia, kołdry, a nawet wędrowcy.

natomiast druga strofa.. no to jest coś, bo przecież wiadomo, co po tej jesieni jest. ta jesień to tylko przygotowanie do świąt, czyż nie? ;)
"w alkoholijnych nastrojach" - bardzo dobry wers. połączenie alkoholu z melancholią - to chyba powinno na stałe wejść w słowniki, bo to się czasem niesamowicie samo łączy, a człowiek bywa przy tym wyłącznie naczyniem.
berele 4 pazdziernika 2010, 23:48
Bardzo ładny wiersz. Podoba mi się.
Felcia 7 pazdziernika 2010, 12:47
Podmieniona pierwsza strofa i teraz już jest poważnie. Dziękuję za wszelkie uwagi.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 8 pazdziernika 2010, 19:43
jakby co to jestem za.
ew
ew 9 pazdziernika 2010, 11:52
ja również za, z powodu drugiej strofy, alkoholijne nastroje, krew rozrzedzona w winie i łamanie ciała w zimnie- to wyszło bardzo dobitnie i obrazowo. i prawda jakaś się mocno wydobywa z tych wersów. smutna prawda.
przysłano: 1 pazdziernika 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca