Literatura

Ostatnia kreska (wiersz)

Albert Pluta

Marzyłem o gwiazdach

których odbiciem jest życie

niestarte zużyte

podobne do książek

 

Wierzyłem, iż mogę osiągnąć 

wszystko jedynie spojrzeniem

dogonić warkocz promieni

 

teraz tą całość ponury

cień spowija

marzenie jak kryształ rozbity pryska

a z resztą cóż?

 

wszystko znika..


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 7 listopada 2010, 17:17
tak by ładniej brzmiała ostatnia:

teraz tą całość cień
ponury spowija
marzenie jak kryształ rozbity pryska
a co z resztą?

wszystko znika
Joanna Krzepina
Joanna Krzepina 7 listopada 2010, 17:28
tę całość?
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 11 listopada 2010, 19:49
Asia ma rację.
pomijając już powyższą kwestię, trzeba przyznać, że wiersz nie niesie ze sobą zbyt wiele. ot, balansuje na granicy banału i tych wszystkich wypasionych lirycznie maleństw. ciekawe kiedy marzenia odłączą się od gwiazd, pozostawiając im miejsce na spadanie.
przysłano: 7 listopada 2010 (historia)

Inne teksty autora

Most się kończy..
Albert Pluta
Sumienia rozstępy
Albert Pluta
Okrycie
Albert Pluta
Skrzydła
Albert Pluta
Sumienie czasu
Albert Pluta
Opisany
Albert Pluta
Złudzenia
Albert Pluta
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca