Wesołych świąd (wiersz)
Karol Kot
Życzenia dla wszystkich, dlatego wszystkich proszę o przeczytanko.
Wierszyczek będzie rozwijał się i dopisywał.
Po brzuszku i uszku,
i w szyjkę, i w plecki,
i tam, skąd zazwyczaj
wychodzą nieletni.
I w nóżkę, i w oczka,
w miseczki i nosek,
i w stópki, i nawet
gdy są całkiem bose.
W paluszki, zębuszki,
czółeczko i udka,
i tam, gdzie maluszek
ssie mleczko wprost z sutka.
Na święta ślę tysiące całusków,
normalnie - w usta
i po francusku.
przysłano:
17 grudnia 2010
(historia)
przysłał
Kundel –
17 grudnia 2010, 20:48
autoryzował
Jacek –
21 grudnia 2010, 23:31
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
co zwykle pomiędzy
wsadź taką laurkę
i nie pisz jej więcej
tak sobie pa-ra-frazując:)))
w pośladki i dziurkę
co zwykle pomiędzy
wsadź taką laurkę
i nie pisz jej więcej
tak sobie pa-ra-frazując:)))
szybko robi w niej dziurę:
"może jak wytnę kilka literek,
zasłużę sobie na świeży serek"
przyszła pani, kotka zbiła,
klawiaturę naprawiła
:>