Literatura

UPAtrzona (wiersz)

Paul Salevos

osobistniej.

byłaś decyzją siermiężną:
wiadomość bez zwrotnej odpowiedzi

 

wciąż wyprostowaną ręką
racją tylko swoich przekonań

 

innych inne się nie liczą
przesłuchiwane
przykazania na przekór rzeczywistości

 

a Ty powoli znikasz ze wspomnień
spotkań gdzieś spomiędzy łez i szaleństwa
jak pierwszy wpis na gipsie
złamanego serca
 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
estel
estel 25 grudnia 2010, 13:02
Ja przepraszam, ale z powodu nieznajomości słowa, jakim jest UPA, widzę tam dupa. Tak tylko mówię.
"byłaś decyzją siermiężną" - to jest extra. Potem już nie jest tak miło.
Brak reakcji z drugiej strony i racja wyprostowanej ręki kierują mnie na akt samozaspokojenia, co z dupą w tytule nawet się zgadza; z Twoim zamysłem jednak - nie sądzę.
W momencie, gdy walisz gipsem złamanego serca nie mogę traktować wiersza poważnie.
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 25 grudnia 2010, 15:14
kompletnie nie zrozumiałaś wiersza:). UPA - ukraińska powstańcza armia, wyprostowana ręka - pozdrowienie nazistów. Gips, obecnie mam złamaną nogę także do całości mi pasował. To jest tekst osobisty ale myślę, że Twoja ocena jest trochę zbyt surowa.
estel
estel 25 grudnia 2010, 17:29
Ajj. Dzięki za kontekst. Być może moja wina, że zbyt lekko potraktowałam tekst. Jednak tytuł nie nakierunkował mnie politycznie.
W dalszym ciągu jednak - masz złamaną nogę, nie serce.
Życzę szybkiego poskładania się.
Jacek
Jacek 25 grudnia 2010, 17:51
"kompletnie nie zrozumiałaś wiersza:)" Paweł, nawet gdyby Estel doszukała się w wierszu "postpowstańczego obrazu kupy słonia w kontekście surrealistycznego egzystencjalizmu" to zrozumiałaby wiersz. Pamiętaj, że w odbiorze poezji nie idzie o to, "co poeta miał na myśli", bo nikt obiektywnie nie jest w stanie tego stwierdzić, poza tym właściwie na co komu taka informacja? Skoro zdecydowałeś się pokazać wiersz publice, to powinieneś wiedzieć, ze od tej pory będzie ewoluował.

Ale do wiersza:

- "innych inne się nie liczą" dubel wobec wcześniejszego wersu.
- "Złamane serce" hmm...nie wiem, czy ten rekwizyt nie rozbija się troszkę o banał. Z drugiej strony zestawiasz go z gipsem, co może wydać się ciekawe. Trudna figura. To chyba dobrze.
- Adresatem czynisz organizację, co wydaje mi się suche, trudne i nienaturalne, ale to ja.
- Poza tym jest nieźle, poradziłeś sobie. Na małe "tak".
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 25 grudnia 2010, 20:11
ok, mogę powiedzieć czemu akurat tą organizacje wybrałem. ale tak jak powiedziałeś niech wiersz ewoluuje. złamane serce jest banalne ale z gipsem myślę (mam nadzieje), ze nie;) Pozdrawiam:)
olivia 25 grudnia 2010, 23:12
Czytałam, że przesłanie wiersza powstaje podczas czytania, a nie pisania i to czytelnik je w sobie nosi. :))
Wiesz, tak obiektywnie patrząc, Ukraińska Powstańcza Armia, to raczej nazwa, o której nie każdy wie i dosyć trudno wyłapać kontekst.

A to nie tak, że odpowiedź zawsze jest zwrotna? Bo zawracamy do nadawcy, czyż nie?
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 26 grudnia 2010, 14:55
nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź. Ja się zwracam do dziewczyny, konkretny nadawca. i myślę że patrząc pod takim kątem na ten wiersz ma on największy sens. Choć jak to wiersz nie wykluczam innych, nawet tak radykalnych jak pierwszy komentarz estel.
olivia 26 grudnia 2010, 16:54
Ale przecież wiem, że do dziewczyny. To było tylko odnośnie tytułu.
przysłano: 22 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

to świat memów i gifów
Paweł Lewandowski
Zaraza
Paweł Lewandowski
Podaj mi dłoń
Paweł Lewandowski
Spotkanie
Paweł Lewandowski
Ściany
Paweł Lewandowski
Mówisz, że człowiek
Paweł Lewandowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca