Literatura

Niemoc (wiersz)

Julinalia


Listy piszę
tylko wieczorami
tylko przy wyłączonej lampie
Nikt nie może usłyszeć
zobaczyć
zniszczyć
Dbam o listy
jak o kochanego psa
bezbrzeżną materialność jego sierści
przykładam do policzków
Na chwilę
uciszam rozum
wypluwam samotność
I definiuję:
Niekonwencjonalizm.
Nieroztropność.
Nieporadność.
Niemożność.
Wszystko co kocham.


Sztuką tworzenia antagonistycznych czasowników
jest nie dodawanie NIE na początek 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Kundel 29 grudnia 2010, 00:25
To miło, że dbasz o listy i kochanego psa, ale na wiersz tej opieki jednak chyba za mało.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 29 grudnia 2010, 10:36
"Sztuką tworzenia antagonistycznych czasowników
jest nie dodawanie NIE na początek " - no? i jak to się ma do kochanego psa?

poleciałaś banałem. a wydawało mi się, że już ci radziliśmy, abyś zaczęła czytać poezję.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 grudnia 2010, 13:54
Współczesną. :)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 29 grudnia 2010, 16:19
nie tylko współczesną
przysłano: 28 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Nie piszę już
Julinalia
Peron 126
Julinalia
Marianna
Julinalia
ślepy zaułek
Julinalia
nocą
Julinalia
Oblicza strachu
Julinalia
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca