trzy znajomości i wszystko, co z nich nie wynikło (wiersz)
Krystian T.
pierwszy
poniekąd był dobrym człowiekiem, czasem tylko ponosił go
pesymizm i żyletki – zawsze miał garść przy sobie.
po roku nie poznałem jego twarzy, było mu przykro. później
widziałem już tylko zdarty nekrolog na chodniku.
drugi
był bardzo tajemniczy; jego tajemnica przeszywała mnie
na wylot i przelot. (nie, nie jestem ciepły, tylko mam uczucia.)
pierwsze wspólne piwo było słodkie, drugie gorzkie.
przy trzecim się otworzył, a ja wyszedłem
na świeże powietrze.
(nikt jeszcze nie zasmrodził lokalu
słowami tak jak on.)
trzeci
mógłby być przyjacielem, ale przecież nic na siłę
nie ruszy się z miejsca, nie podejmie inicjatywy. a mógłby
czasem powiedzieć czy coś nie zalega na wątrobie, czy
nie plącze się po mózgu, wierci na nerkach.
it’s too bad, it’s too late, my friend.
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Czy "wyniknęło" to jest poprawna forma? Może ktoś gdzieś znajdzie, bo ja szukam, szukam i nic. Jednak na moje językowe wyczucie "wynikło" brzmi znacznie lepiej.
Opiekunów poezji gdzieś wcięło, więc sobie powiem, że jestem na tak, a co tam:)
- "tylko mam uczucia" może "mam tylko", co?
- "zasmrodził" inne pole semantyczne, inny stopień intensywności. Do zmiany.
- Interpunkcja troszkę chaotyczna. Może warto z niej zrezygnować?
Poza tym miej katar częściej - to naprawdę dobry tekst. Mam nawet pewną kosmiczną interpretację, ale to już moja sprawa.
Ja na "tak".
- żyletki to ryzykowny rekwizyt kojarzony głównie z emo, ale zostaje.
- zmianę szyku przemyślę, bo coś mi się wydaje, że zmienia to moje intencje.
- zasmrodził może też zmienię, jak mi wpadnie coś lepszego do głowy.
- interpunkcja zostaje, bo jest miejscami niezbędna.
a interpretacji chętnie posłucham :D
A "zasmrodził" zmieniłbym na bardziej ordynarne lecz bardziej pasujące do kontekstu "zarzygał". Pasuje i do treści i do lokalu (różnie w nich bywa) i do piwa które tak dziwnie "wierci w nerkach".
W tej wersji na nie, ale po zmianie kilku rzeczy (ciężko określić co należy zmienić, po prostu jeszcze przemyśleć) będę na ... kto wie