Literatura

Ty i ja: ciemność. (wiersz)

Strawberry F. F


chciałam dłońmi opowiedzieć ci mój dzień
pokazać miejsce gdzie naznaczył mnie znowu
okrutnie i niezauważalnie wytatuował chwilą
która nie pozwala cię dotknąć nawet nocą

 

wiesz - wtedy kobiety wybiegają na ulice
a w wysokich butach mają ciężkie kamienie
chcę się poddać a potem powoli rozebrać
do snu ktoś mnie mocno przytula czy może
więzi

 

przyciska głowę do poduszki żebym nie widziała
więc biegnę przez głębokie kałuże tego co mogłoby
być jeszcze we mnie a z każdym krokiem uciekam
i coś tracę

 

mamy obiecane limity zdarzeń i uczuć
tyle nienawiści a miłości trochę mniej
bo bardziej boli


 


wyśmienity 13 głosów
3 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 stycznia 2011, 12:10
Obraz kobiety w poezji - mój konik. Tym bardziej milej, gdy zajmuje się tym przedstawicielka płci. Czego najbardziej się obawiałem po pierwszych wersach - że popełnisz błąd i zaczniesz eksploatować cielesność, co przecież robi co druga pisząca kobieta (przepraszam!). Jeden z moich ulubionych, stanowczo.
Ce.
Ce. 7 stycznia 2011, 12:11
dziękuję :)
Waris
Waris 7 stycznia 2011, 15:11
Z wielką przyjemnością Straw.:)
Krystian T.
Krystian T. 7 stycznia 2011, 18:53
co bo tu dużo - jest wiersz i lanie nie budjet:D
Marzena
Marzena 7 stycznia 2011, 19:14
Dawno nie zaglądałam do poczekalni , a tutaj same diamenty! Kochanie ukłon do podłogi!
"wiesz - wtedy kobiety wybiegają na ulice
a w wysokich butach mają ciężkie kamienie
chcę się poddać a potem powoli rozebrać
do snu ktoś mnie mocno przytula czy może
więzi", tylko Ty tak potrafisz!
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 7 stycznia 2011, 21:01
Tak. Dobry tekst. Dotykasz granicy miedzy tym co codzienne a otchłanią.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 8 stycznia 2011, 12:31
rzeczywiście, dobrze zbudowany wiersz. dawniej trzeba by było przyznać, że wybija się ponad poziom poczekalni, ale ostatnio coraz więcej dobrych w niej tekstów. tak trzymać!
Daniel Madej
Daniel Madej 8 stycznia 2011, 14:13
A dla mnie ten tekst ślizga się po powierzchni. Jakieś opowiadanie dłońmi dnia, tatuowanie chwilą, i to w dodatku okrutnie.

Potem są jakieś obrazy, których nie do końca rozumiem. Najlepszym momentem tekstu jest, msz, rozbieranie do snu. Ale już "głębokie kałuże tego co mogłoby być" zupełnie mnie nie przekonują.

Na końcu znów nagromadzenie miłości, nienawiści, uczuć i bólu.
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 8 stycznia 2011, 19:47
poziom jak zwykle wysoki ale w moim odczuciu słabszy niż poprzedni. Trochę rozbieganie myśli tu widzę.
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 11 stycznia 2011, 17:42
" a miłości trochę mniej, bo bardziej boli...," prawda, i porywam w " ulubione", właśnie za nią:)
przysłano: 6 stycznia 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca