Literatura

Zbliżenie (wiersz)

Wiktor Kaczmarek

Noc tracona bardzo nieświadomie

pod nią gdy dotykałąś mnie spojrzeniami

Krzyk gwiazd delikatnie śmiertelny śpiewał

i kołysał nas do rytmu naszych pocałunków

Błogo halucynował wszystkie części ciała i

dzień ganiany ostudzał nasze splecione ręce


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Figa
Figa 12 stycznia 2011, 21:16
ja mam uwagi dwie, w sumie trzy: zlikwiduj jedno 'tak' albo nawet dwa, bo są zbędne; dotykałaś i zlikwiduj kropki. w sumie to w ogóle nad zaimkami pomyśl :)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 stycznia 2011, 10:22
"dotykałąś" - ?
wielkich liter też można by się pozbyć.
jak to się mówi: ni to grzeje, ni to ziębi. taki sobie tekścik. aczkolwiek jest już nieco powyżej ostatniego, który czytałam.
Ce.
Ce. 19 stycznia 2011, 15:46
no wrażliwe to i całkiem niezłe, ale jeśli chodzi o mój gust to musiałbyś mniej dosłownie to wszystko ująć, bo trochę banalnie się porobiło.
ew
ew 19 stycznia 2011, 16:58
banalnie, Wiktor, banalnie i zupełnie mało erotycznie jak na erotyk. Ja też nic nie poczułam.
przysłano: 12 stycznia 2011 (historia)

Inne teksty autora

Ciała i dusze
Wiktor Kaczmarek
Rozwód nieba i piekła
Wiktor Kaczmarek
Pieśń Poduszki
Wiktor Kaczmarek
Anulus Piscatoris
Wiktor Kaczmarek
Niecodzienny marzec
Wiktor Kaczmarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca