brudny białas (wiersz)
Betty
Zupełnie nieświadomie wszystko za sobą ciągnąc ,
wymioty i mdłości .
Świńskie kształty i smalec przeszłości .
Nie chcąc, nie umiejąc, nie wiedząc .
Unoszący się smród jest umniejszeniem ,
nadal biec wymiotując ,
pozostawionym samym sobą .
Z przekorą unikając myśli .
Nadal będąc "ja"
nadal.
przysłano:
25 stycznia 2011
(historia)
przysłał
Betty –
25 stycznia 2011, 22:41
autoryzował
Justyna D. Barańska –
30 stycznia 2011, 00:44
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
do tego tytuł też niezbyt kompatybilny z treścią.