Literatura

pora tu przewietrzyć (wiersz)

Kuba Nowakowski

a tobie Boże nikt nie mówił
żeby nie bawić się zapałkami
sam wiesz że od ryb pochodzimy
więc palimy się od głowy

 

jak ukryć się w tłumie tych niewypalonych
czekających w pudełku na twój palec
jak się czernią i skurczeniem wkupić
w sztywne blado żółtodziobe towarzystwo

 

stopy moje ocaliłeś po to tylko
żebym nie zostawił czarnych śladów
odchodząc w biały dzień od zmysłów
 


wyśmienity 14 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Rita 26 stycznia 2011, 20:17
"stopy moje ocaliłeś po to tylko
żebym nie zostawił czarnych śladów
odchodząc od zmysłów"

"...palimy się od głowy"

To dla mnie najbardziej:)
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 26 stycznia 2011, 21:20
www.youtube.com/watch?v=pIRIkCMWbHM ...,i właśnie dlatego," będzie dobrze", choc ciężko w to uwierzyc" odchodząc od zmysłów"...
Lilu
Lilu 26 stycznia 2011, 22:18
Kuba czytam Cię po raz pierwszy i na pewno nie ostatni... Przyciągnął mnie tytuł, bo to jest ważna część tekstu... Całość bardzo dobrze poprowadzona, co zabieram...

"a tobie Boże nikt nie mówił
żeby nie bawić się zapałkami
sam wiesz że od ryb pochodzimy
więc palimy się od głowy"

Pozdrawiam
Marzena
Marzena 28 stycznia 2011, 11:58
Lilu zwrócił uwagę na zwrotkę, która też dla mnie w tym wierszu najważniejsza!
anastazja
anastazja 28 stycznia 2011, 21:24
piękna jest druga..........
Mikołaj Maćkowiak
Mikołaj Maćkowiak 29 stycznia 2011, 13:03
Cześć Domnulu! Miemsiem bardzo podoba wierszyk powyższy.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 29 stycznia 2011, 13:12
nie mogę powiedzieć, żeby mnie to wszystko cieszyło - to, że wiersz się podoba, bo jak zwykle jest wyrwany z mojego życia i tylko lekko dofabularyzowany... mimo to, dzięki wszystkim za przychylność
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 29 stycznia 2011, 20:20
Palimy się od głowy, a On zaczyna ocalenie od stóp.., żeby człowiek mógł stanąc na nogi, bez ocalenia stóp było by to niemożliwe..., ale Ten kto je ocalił nie pozostawia dzieł niedokończonych, więc pewnie po coś to robi:) A wiersz jest dobry, bo właśnie taki Twój, i dlatego wracam poczytac:)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 30 stycznia 2011, 00:48
"więc palimy się od głowy // jak ukryć się w tłumie" - trochę mi tu jednak przeszkadza to powtórzone się.

fajnie te motywy zapalczane poukładałeś i Boga też robisz w jakimś swoim nowym wydaniu, chyba zawsze był u ciebie taką siłą wyższą jasno zarysowaną, a tutaj staje się siłą krzywdzącą.
przysłano: 26 stycznia 2011 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca