Literatura

Czytaj go jak łestern (wiersz)

Projekt Jednego Wiersza

Duch Bieruta unosi się nad wodami...

Wodami.

(kosmita z MISH-u)

 

 

Jakąś wodę i tak miałem kupić,

mamy więc w dziennikach złotą głowę

z Alain Cuny. Za nami nadciągnęło

stado osłów (o tym jeszcze za chwilę)

i Gay Liberattore —

wyzwoliciel Gayów.

 

Nie ma tam pionowej transcendencji

i postanowiłem poświęcić się odtąd specjalizacji

Tych Puszczyków, co jeszcze

na retorycznych nabuzowaniach

polecą. W Smoleńsku

powłoka cielesna — rozkładem

podświetlona zimnym — decyduje się

spełnić czyn, który nada prawdziwe

domowe pierogi.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 13 lutego 2011, 10:12
"mamy więc w dziennikach złotą głowę
z Alain Cuny." - brzmi jakby to z jakiegoś danego terytorium, a jedyne, co znalazłam, to aktora.
Ważniejsze pytanie trzeba jednak postawić przy transcendencji, bo nie mam pojęcia, co macie na myśli mówiąc o jej pionowości. Nie do każdego rzeczownika pasuje każdy przymiotnik, dla mnie tutaj kompletnie chybione.


Ja tu tylko momentami widzę coś ciekawego. Może to dlatego, że bardzo westernów nie lubię.
olivia 15 lutego 2011, 21:49
pierogi!!
ew
ew 16 lutego 2011, 15:45
a ja w ogóle nie wiem o co biega.
estel
estel 16 lutego 2011, 19:07
Nie macie jakiegoś nowego kosmity? Mi się już przejadł, tak jak i przejadły się pierogi. I do osłów nie ma powrotu. Jedyne błyskotliwe jest o Gayu. Proszę mi zarzucić niezrozumienie, ale nie dociera to do mnie.
przysłano: 8 lutego 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca