Literatura

Wiersz na dnie kieliszka (wiersz)

Paul Salevos

ulice miasta: starość areny
gwałtowna zgraja niedopałków
balsam tych co wiedzą lepiej

 

pływamy z rzadka
częściej to tylko zapach
sfermentowanego lądu
niepewnie wbita dłoń

 

w piach naszych oczu
zjadliwe skronie
słuch gdzieś na granicy:
alkoholowy wartownik
 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Figa
Figa 28 lutego 2011, 17:00
balsam pomorski, no weź, dziś jest poniedziałek!
estel
estel 3 marca 2011, 17:31
Aaaa! Mój błąd, że nie zauważyłam, że to cykl, a właściwie sygnalizujesz to tytułami. Ta odsłona miasta mi się podoba, dobrze koncentrujesz się na marginesie, na jego filozofii.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 6 marca 2011, 10:48
Mnie się najbardziej tutaj podoba, chociaż może nie powinna, skoro alkohol się leje ;) w każdym razem zadziałałeś - ze zderzenia poszczególnych wersów, a nawet słów, wyszły obrazy i jakieś dodatkowe znaczenia. brud, ferment i morze alko, wszystko to tworzy pewną stagnację, unieruchomienie - mimo że ruch jest, ale pływanie jest stanem bardziej mentalnym, paradoksalnym przemieszczaniem się w miejscu.
przysłano: 28 lutego 2011 (historia)

Inne teksty autora

to świat memów i gifów
Paweł Lewandowski
Zaraza
Paweł Lewandowski
Podaj mi dłoń
Paweł Lewandowski
Spotkanie
Paweł Lewandowski
Ściany
Paweł Lewandowski
Mówisz, że człowiek
Paweł Lewandowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca