Literatura

"Psi ogon" (wiersz)

mariposa

"Psi ogon"

 

poznali się nadzy
nie tak zwyczajnie, tylko pierwotnie śmiesznie
łączyli się w parę zbijając razem wszystkie lustra
wandale
zatracili wrośnięte w twarz kartki
z jakimś tam swoim „ja” odmienionym na tysiąc przypadków
ludzi znanych i nieznanych z szeroko pojętą opinią
kreślili rysy od nowa, ona jego ręką, a on jej
pseudoartyści
ich ciała należały od nich pamiętając kto je stworzył
wkładając ubranie zamiast zielonej sukienki
wciąż widział jej gołe kształty
erotoman
myślę, że byli w prawdzie i najpiękniejsi
marzyciele

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 11 marca 2011, 20:01
kursywa to narzędzie w poezji, które zostało już obdarzone znaczeniem, tutaj raczej jest pewnym nadużyciem. słowa można podkreślić na wiele innych sposobów - bardziej czytelnych. tekst niezbyt zgrabny, pełno w nim kantów i niedociągnięć, a nawet literówka - a jeśli to nie literówka, to niepotrzebne udziwnienie. tytuł też niezbyt koherentny do samej treści.
przysłano: 6 marca 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca