Literatura

* * * (wiersz)

Voyteq Hieronymus Borkowski

zanim poszedłem do szkoły
bałem się chodzić na strych
bo jak wieść gminna niosła
siedział tam na pogoebbelsowskiej westfalce
mandaryn
z oczami skośnymi jak Frische Nehrung
dzierżąc w dłoniach samurajski miecz
z czasem jednak
upodobnił się do pająka jakich wiele
a jego ostry argument do krzyża
który był zmuszony nosić na plecach
by w końcu rozpłynąć się w bezkresie smutnego kurzu

 

mojemu trzyletniemu synowi
mandaryn kojarzył się jedynie
z kapciem czyli czymś pluszowym
lecz na strychu kapcia nie znalazł
za to od razu natrafił
na solidną drabinę i okienko w dachu
prowizorkę autostrady do wylotu komina
najpewniej kiedyś stanie tam wyprostowany
i będzie krzyczał ptakom w twarz obojętnie co
aż krtań ulegnie samozniszczeniu –
scenariusz możliwy
jednak nie dla wychowanych
w duchu chińskich baśni
oraz lęków przestrzeni
 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marzena
Marzena 28 marca 2011, 12:03
Strychy i strachy:)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 kwietnia 2011, 20:48
W związku z projektem: www.wywrota.pl/forum/topic/19664#0 puszczam bez komentarzy opiekunów.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 16 kwietnia 2011, 21:21
Pamiec i historia - czy wiersz wgryza sie w te zagadnienia? Jak zostaly przedstawione, a jak inaczej mozna by je wykorzystac?
A zycie wg scenariusza?
Johannes Tussilago
Johannes Tussilago 16 kwietnia 2011, 22:25
Juz mi sie kiedys tez przytrafilo o strychach i drabinach. :)
Z jednej strony boimy sie tego, czego nie znamy. I te strachy przybieraja rozne dziwne ksztalty, cienie, barwy, dzwieki, ale z kolei i strachy osobiste obrastaja naszym doswiadczaniem. I nie wiem, ale jakos przypomnial mi sie w tym momencie Pawlak, cieszący się, ze za sasiada bedzie mial Kargula - wroga, ktorego zna.

"jednak nie dla wychowanych
w duchu chińskich baśni
oraz lęków przestrzeni" - jakiez te leki przestrzeni wspaniale wieloznaczne. Dziecinstwo za zelazna kurtyna.

Ale ja, Panie Voytqu, kiepsko czuje sie w interpretacji, wiec prosze traktowac to jako takie pierwsze wrazenia.
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 17 kwietnia 2011, 21:04
No tak strachy dzieciństwa.

Ciekawe.
przysłano: 27 marca 2011 (historia)

Inne teksty autora

Bydgoszcz, sobota 30 maja 2015 roku
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Partykuły modalne
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz niewymuszony
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca