o wyduszaniu. (wiersz)
Krystian T.
odstępstwo od reguły.
napisałem wiersz. stało się, a było to
poważne wydarzenie. brak słów
do wyrażania siebie. może poszukam na ulicy,
tam za rogiem, między kwiatami na skwerze.
napisałem wiersz, wydaliłem
myśli co do litery. teraz przyśni mi się ciąg
geometryczny, który nie dał się wykazać.
napisałem wiersz. dał mi
więcej niż ktokolwiek inny. może
jutro stanie się naprawdę
sobą.
przysłano:
19 kwietnia 2011
(historia)
przysłał
Krystian T. –
19 kwietnia 2011, 23:05
autoryzował
Jacek –
7 maja 2011, 22:43
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
tu się rym fajny zrobił: "wydaliłem
myśli co do litery. teraz przyśni mi się"
tam za rogiem" troszkę niepotrzebne przegadanie
Poza tym, mimo delikatnego przegadania, jest naprawdę nieźle. Może wynika to z mojego zamiłowania do autotematyzmu - nie wiem. Wiersz nie jest wybitnie odkrywczy, ale ładnie ślizgasz się po konwencji - za to duży plus. Ja jestem na "tak".