Literatura

rozmowa z barmanem (wiersz)

Nauzykaa

hmm... ten tytuł to opis
tak, jedno piwo
nie czekam na nikogo
przyszłam po mokrym asfalcie
przyszłam bo wieczór deszczowy
deszczowo-śnieżny
tak, nalej jeszcze bo
w takim miejscu to...
sam wiesz
fortepian po kropelce sączy się do kufla
saksofon jak srebrny wąż wślizguje się do czaszki
trąbka drapie za uchem

a ty na pewno piszesz wiersze
których nikt nie chce czytać
i tomik ma tytuł „Melancholia”

niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 lutego 2001

Inne teksty autora

przymus
Nauzykaa
wiosna
Nauzykaa

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca