Literatura

"Matryca życia" (wiersz)

Karol Kamiński

Wyzwolenie tkwi w naszych umysłach,

A nie w słabych ciałach.

Pogrążeni w zawodnych zmysłach,

Grzęznąc w fizyczności zwałach.

 

Nie potrafimy uciec z więzienia,

Stworzonego dla własnych potrzeb,

Tylko nieliczni pragną ocalenia,

Tak niewielu o prawdę choćby sie otrze.

 

Dostrzeże sens w przebłyskach ciszy,

W niemych znakach tajemnicy,

Uratuje miłość, która na włosku wisi,

Bezdomna, leży naga na ulicy.

 

Wykroczy poza sterujący system,

Wybudzi się z wysysającego koszmaru,

Spali maski i odzyska oblicze czyste,

Odnajdzie cel skrytych zamiarów.

 

Czas zacząć od siebie wymagać,

Wybrać dłuższą i trudniejszą drogę,

To nie obowiązek, nakaz czy odwaga,

To czyn, zawarty w słowie- mogę.

 

Otwórz głowę na nowe inspiracje,

Pozwól pochłonąć się lekkości nocy,

Aby móc poczuć esencji wibracje,

Gdy już siebie niespodziewanie przekroczysz.

 

Dostąpisz mistycznego zaszczytu,

Poznasz w pełni światła przesłanie,

Wiecznej wolności doświadczysz rozkwitu,

Strumieniem przejrzystości się staniesz.

 

Wnętrze wypełni się w kilka sekund,

Odmianie ulegnie twa istota,

Zrozumiesz, że źródło jest w człowieku,

W nim piękno, potęga, prostota.


niczego sobie 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Radosław Kolago
Radosław Kolago 14 czerwca 2011, 09:24
Mocno średnio, brak mi tutaj harmonii, rytym Ci się w kilku miejscach załamał. Poza tym o ile niektóre rymy całkiem porządnie, to część zalatuje Częstochową, coś takiego psuje przyjemność z lektury wiersza. Treść jak dla mnie zbyt napuszona, najeżona archaizmami. Jak ja pisałem takie wiersze to mnie pytali czy chodziłem do klasy z Mikołajem Rejem.
Wiktor Smol
Wiktor Smol 14 czerwca 2011, 20:48
Karolu, kiepsko, nawet bardzo.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 17 czerwca 2011, 09:51
1 - jeśli tytuł pochodzi z twojej głowy, to po co ci cudzysłów?
2 - rymowanie to trudna sztuka, bardzo ważne jest układanie słów tak, aby rymy nie były nachalne, tworzyły pewną melodię, ale nie bawiły się w Częstochowę. momentami to ci się udaje, ale nie w całości.
3 - gdzieś tu się kryją ładne myśli, ale słabo je przedstawiłeś
przysłano: 10 czerwca 2011 (historia)

Inne teksty autora

Płomień
Karol Kamiński
Uniewrażliwienie
Karol Kamiński

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca