utleniony freud poza nawiasem snu dotyka językiem (na pozór tylko) białej ściany (wiersz)
Janik
w kwadransie twarzy
sen na drewnianych nogach
uśmiechem się zacina
od serca do wątroby
(o kulach niemogących
wyjść z podziwu)
[proporcja ust
mrozi ich własną barwę
jesteś na oścież]
wyśmienity
3 głosy
przysłano:
26 czerwca 2011
(historia)
przysłał
Janik –
26 czerwca 2011, 14:04
autoryzował
Justyna D. Barańska –
10 lipca 2011, 15:03
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się