Literatura

utleniony freud poza nawiasem snu dotyka językiem (na pozór tylko) białej ściany (wiersz)

Janik

w kwadransie twarzy

sen na drewnianych nogach

uśmiechem się zacina

od serca do wątroby

(o kulach niemogących

wyjść z podziwu)

 

[proporcja ust

mrozi ich własną barwę

jesteś na oścież]


wyśmienity 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 lipca 2011, 19:34
o ku................a;-)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 10 lipca 2011, 15:03
psychodeliczność tego wiersza jest niemal namacalna. to się mnie podoba.
Rita 10 lipca 2011, 15:33
ja samo a powiem - niewiele tego, a jak wiele:))
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 10 lipca 2011, 16:13
a ja se już powtórnie zaklnę;-) o kur wał mi na łeb ;-)
anhelus
anhelus 15 lipca 2011, 09:53
uporządkowany chaos...
przysłano: 26 czerwca 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca