Literatura

Życiowa improwizacja (wiersz)

Oryginalny19

zapomniałem czym jest miłość
od pewnego czasu próbuję
zrozumieć samotność

 

teraz już wiem
dlaczego ludzie przegrywają
z życiem

 

czasem lepiej być sobą
mając własne zasady
niż odwracać twarz
prosząc o więcej


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 30 sierpnia 2011, 15:03
Ale wiesz, że pierwsza strofa i ostatnia to tak nie bardzo kompatybilne? Że każda z nich porusza inny problem?
Radosław Kolago
Radosław Kolago 30 sierpnia 2011, 15:36
Węszę niezłe prowo, nick jest bezbłędny :D
Wiktor Smol
Wiktor Smol 31 sierpnia 2011, 15:15
Oryginalny19 - myślę, że tak do pięćdziesięciu kilku lat można improwizować, potem czas się zastanowić czy obrać rozsmakowywanie się samotnością, czy też ster ustawić na jakiś kierunek życia z kimś kogo podobnie zepchnęło na mieliznę lub rozbiło o rafy...
Tekst jest okej, nick w zestawieniu z miejscem, i tym co napisałeś - super.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 3 września 2011, 23:37
Weź pchnij tę myśl na jakieś głębsze wody.
Alex Reed
Alex Reed 4 września 2011, 14:49
Jak się weźmie pod uwagę "niekompatybilność" pierwszej i trzeciej strofy, to nawet druga, choć mało odkrywcza, przestaje przystawać do reszty.
przysłano: 30 sierpnia 2011 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca