Literatura

Babie lato (wiersz)

Janik

wyleguję się na wątrobie
ściska serce ten widok z balkonu
wawel wisi na włosku
świat się kończy ciepłą ręką


dobry– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 14 listopada 2011, 01:47
a tutaj jest tak fajnie, że kurde ... łoj... Takie niby nic, ale bardzo lubię, bo to takie coś;-) i niegłupie... Co wracam, podoba mi się coraz bardziej. I to lubię/ Teksty, rzeczy, których analizować nie trzeba. Albo mnie się po prostu nie chce, bo ... po co ??? skoro lubię... ;-)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 14 listopada 2011, 09:09
Myślę, że to nawet całkiem zgrabnie wychodzi dzięki odwróceniu uwagi czytelnika. Niby zwykłe wylegiwanie, spojrzenie na Wawel, a za plecami (w mojej interpretacji) coś jednak się dzieje, coś, a raczej ktoś jeszcze jest w tym tekście poza samym podmiotem. Kiedy przychodzi TA ręka, idąc za zasadą, że istnieje tylko to, na co patrzymy, wszystko znika, poza właścicielem/właścicielką ręki.
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 14 listopada 2011, 16:53
a ja wawel czytam ... czekoladami;-) mniej z patosem i bez aktualnych odniesień. Wręcz (w-ust na ozór w-ozór wzorcowo) prawie ponadczasowo. Aż mi się pobliże uniwersalizmu wymlaskało... Niam... (gospodarkę cukrową trzeba równoważyć, gdy się nałogowo pija mocną kawę po turecku z fusami bez cukru, bo mdła...)... No to niam
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 18 listopada 2011, 22:29
jeżeli się zastanowić, to mamy tu cztery luźno rzucone uwagi, a jednak spinają się zaskakująco dobrze w całość. jesli chodzi o mnie bardzo przyzwoita rzecz.
przysłano: 5 listopada 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca