Literatura

apokalipsa pachnie ciepłą pościelą (wiersz)

Kuba Nowakowski

z pyłu wysuszonego przedmieścia w wilgoć twojego oddania
zrywasz ze mnie znaczki wściekłego świata i gwiazdkowy sweter
będziemy zasypiać rozmawiając o ucieczce na karaiby
tam wysypiemy na piasek pragnienia z dna kieszeni
i ułożymy w napis plaża ludzi wychowanych na trójce i muminkach

 

twój wzrok mętnieje kiedy biorę cię na celownik by usłyszeć wołacz
wtedy dowiaduję się rzeczy skrywanych leniwym popołudniem
wyczekuję zatem wieczorów a gdyby kiedyś nie nastał ranek
ominie nas tylko kakao i kłucie w płucach przy wspólnym papierosie
niebo odda nam się z całą prawdą o chwilach ważniejszych niż myśleliśmy
 


wyśmienity 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marta
Marta 6 grudnia 2011, 21:51
bogaty wiersz.. piękny;)))
anhelus
anhelus 14 grudnia 2011, 12:14
zabieram...
przysłano: 6 grudnia 2011 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca