Literatura

kim mogę....[być] (wiersz)

natalia majka

wiesz

kim jestem
kim mogę być

 

jestem łodzią
płynę
w morza westchnień

 

rozpościeram
karłowate dłonie
nad Doliną Pięciu Mew

 

zaplątuję pętelkę na
palcu
w porcie karmazynowym

 

żeby nie zapomnieć

 

gdzie moja

droga

spleciona miłostkami
bez dna

 

no dobrze

jeśli tak uważasz


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 28 grudnia 2011, 18:54
no dobra, o co biega z tymi czterema dywizami w końcówce (bo tym to coś dokładnie jest: na poły przeniesione cztery dywizy)? bo o ile rozumiem ten zabieg w ahhh-u, to tutaj już ni w ząb. mam lekki uraz do bezmiarów, do bezmiarów westchnień w szczególności, nawet ujętych w lekki nawias, być może ten nawias był zbyt lekki po prostu. rozpościeranie, do niego akurat mam stosunek bardzo pozytywny, tylko, że w kontekście takich, na przykład, skrzydeł i pochodnych jest zbyt banalne, natomiast w kontekście źrenic jest
nie dość, że banalne, to jeszcze dziwne.

konkluzja z tego wynikająca (moja konkluzja) jest zaś odrobinę inna, bo to nie jest zły wiersz, niestety operuje w każdym niemal miejscu sformułowaniami, które widziałem w (mówiąc skrótowo) internecie dziesiątki razy. czyli wychodzimy na zero, bo nie jest to również, siłą rzeczy, dobry wiersz
natalia majka 28 grudnia 2011, 23:25
Szczerze mówiąc te całe "ochy i achy" dodałam w ostatniej chwili i przekonałam się, że był to zabieg ryzykowny, poniekąd zbyteczny. Spuszczę wzrok, tak, przyznaję rację w tej kwestii. Dywizy użyte zostały nieco lekkomyślnie. Uczę się...cały czas. I cieszę się, że ktoś mi pomaga w rozumieniu tego niezwykle ciekawego światka literackiego, który ma w istocie wiele pułapek(czego autor nie jest czasem w stanie wyeliminować-wpada się w nie nieświadomie, być może pod wpływem myśli pisarskiej i takich tam innych emocji) ale dostarcza też ogromnej satysfakcji, jeśli wyrzeźbi się coś "na miarę"-do tego dążę.
Nie zaliczyłabym tego wiersza do grona swoich faworytów, szanowny krytyku, ale też nie wywalę go za okno w zapomnienie. Teraz jednak wiem co poprawić, żeby stał się nieco lepszy(mam nadzieję)
i dziękuję
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 29 grudnia 2011, 13:15
no to ja poczekam aż nad nim popracujesz ;)
przysłano: 28 grudnia 2011 (historia)

Inne teksty autora

bo często się mijamy
natalia majka
bez nazwiska
natalia majka
Predyspozycja
natalia majka
zapiski nie tak ważne
natalia majka
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca