Literatura

widzieć dalej (wiersz)

anastazja

 

 

 

 

powroty przeszłości
ciągły niepokój
doszczętnie opanowuje mięśnie
obmacując spojrzeniem samotność
zmęczonego ciała


na zakurzonym parapecie
modliła się do drzew 
za szybą wciąż szukała potwierdzenia
na obraz i podobieństwo  

 

 

 

03.03.2012


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 16 marca 2012, 01:44
z wszystkich Twoich dziś i wczoraj czytanych chyba najbardziej zwarty i sensowny, a że wisi tutaj i wisi...
przysłano: 3 marca 2012 (historia)

Inne teksty autora

Tamtego dnia
anastazja
La nipote Daria
anastazja
Spowiedź
anastazja
Lato na walizkach
anastazja
Mrok
anastazja
Jestem jak pies
anastazja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca