Literatura

Wysłysz to (wiersz)

Rita

z ziemi po której twardo

zmieniamy przyszłość

a ona wznieca echo przeciągle

 

słuchaj

 

brak tlenu

powinien unicestwić pamięć

z korzeniami

 

wbrew pozorom sieje i odradza

jak okiem sięgnąć

wiatr ściele się do snu

 

nie ma nut by grać


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 7 maja 2012, 15:05
ja w dalszym ciągu nie rozumiem po co Ci takie wstawki jak "zapętlam brak tlenu", zwłaszcza, że ta strofa bez tego pierwszego słowa jest świetna. podobnież w przedostatniej - gra ze "spustoszeniem" ma cechy komplikowania rzeczy wcale tego nie wymagających.
Jacek
Jacek 7 maja 2012, 15:29
Rito, Rito :) Gdyby nie chaotyczna i bestialska składnia, byłoby naprawdę nieźle. Ta składnia rodzi bezład. Może popracuj nad płynnością. To tylko luźna sugestia, ale bez tego, w moim odczuciu, wiersz jest zimny.
Rita 7 maja 2012, 20:27
guccili...., słuszne uwagi - dziekuję:)

Jacku, mnie się to płynne wydaje, ale pewnie dlatego, że moje:)

Dziękuję Ci za komentarz :)

Pozdrawiam.
przysłano: 6 maja 2012 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca