Tysiące serc (wiersz)
Franas
Tysiące głów, tysiące pustych głów
naokoło nich tysiąc pustych słów
każde niesie puste znaczenie
chwilowe puste ukojenie...
Tysiące rąk, tysiące nieczułych rąk
tysiące rąk wytykających każdy błąd
każda z nich przypiera do muru
każda mistrzem w zadawaniu bólu.
Tysiące języków, tysiące zatrutych języków
tysiące zatrutych języków w tym samym teatrzyku
każdy z nich wilgotny od zdrady
zrobi wszystko byś nie dał sobie rady.
Tysiące cieni, tysiące smukłych cieni
tysiące smukłych cieni grzebiących Ci w kieszeni
każdy z nich pojawia się i znika
zostajesz tylko Ty i głucha muzyka...
kilka osób, aż kilka osób
największych prezentów od losu
w wartości więksi od tysiąca
odsłaniają dla Ciebie resztki słońca.
Dbaj o nich i pomódl się czasami
bo znikniesz zdeptany nóg tysiącami.
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się