Literatura

Tysiące serc (wiersz)

Franas

 

Tysiące głów, tysiące pustych głów

naokoło nich tysiąc pustych słów

każde niesie puste znaczenie

chwilowe puste ukojenie...

Tysiące rąk, tysiące nieczułych rąk

tysiące rąk wytykających każdy błąd

każda z nich przypiera do muru

każda mistrzem w zadawaniu bólu.

Tysiące języków, tysiące zatrutych języków

tysiące zatrutych języków w tym samym teatrzyku

każdy z nich wilgotny od zdrady

zrobi wszystko byś nie dał sobie rady.

Tysiące cieni, tysiące smukłych cieni

tysiące smukłych cieni grzebiących Ci w kieszeni

każdy z nich pojawia się i znika

zostajesz tylko Ty i głucha muzyka...

kilka osób, aż kilka osób

największych prezentów od losu

w wartości więksi od tysiąca

odsłaniają dla Ciebie resztki słońca.

Dbaj o nich i pomódl się czasami

bo znikniesz zdeptany nóg tysiącami.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
sin∞ger
sin∞ger 24 maja 2012, 23:29
<punk rock> <jabole> <pogo> <rzyganie pod sceną>
przysłano: 24 maja 2012 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca