Literatura

najmniej dwie możliwości (wiersz)

Evit-ka

ten tekst

jak to życie

miał ze dwie wersje

 

tu i tam kochał ją

czy nie kochał

nie da się dokładnie ustalić

 

z dziennika wynika że oboje wtedy wyjechali

ale ona do Krakowa

a on w kierunku nadmorskiego kurortu

 

odnotowano powrót z podróży

koniec rozłąki mógł więc mieć miejsce

nie obligatoryjnie bynajmniej

 

zachowali – także w brulionach – dobrą pamięć

niedobrych chwil

bądź odwrotnie

 

umarła nad ranem

bez wariantów


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 31 maja 2012 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca