Literatura

pomarańcza (wiersz)

mr s.

życie. jest jak pomarańcza

obierasz ze skórki, co zresztą idzie jak po grudzie

i zastanawiasz się

kwaśna

słodka

a potem wypluwasz pestkę, za pestką

 

i już nie zwracasz uwagę na smak

i pod nosem klniesz, że to już ostatni raz, kiedy je kupiłeś

ze następnym razem wybierzesz „easy peel”

chociaż dwa razy droższe

 

a potem i tak, stajesz przed lustrem

i sprawdzasz czy przybyła nowa fałda tłuszczu.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 4 lipca 2012, 19:44
waśna - kwaśna?
Zbyt nachalne to metaforyczne porównanie, za bardzo w stylu "życie jest jak papier toaletowy: długie, szare i do dupy". Dokładnie w ten sam sposób jest ukształtowany powyższy tekst, tyle że ma więcej słów.

A pomarańcze to przecież taki wdzięczny rekwizyt, można dzięki nim oddziaływać niemal na wszystkie zmysły.
mr s.
mr s. 4 lipca 2012, 19:57
Justyna: wielkie dzięki za słowa krytyki. Przyznam bez bicia, że poeta ze mnie żaden. Dopiero się uczę, co jak zresztą widać średnio mi wychodzi. Pozdrawiam
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 4 lipca 2012, 20:27
Najlepsze co można poradzić: dużo czytaj :) potem ćwicz pisanie.
mr s.
mr s. 4 lipca 2012, 21:19
Czytam, ale nie poezję :) Piszę opowiadania, kika nawet opublikowałem w pismach literackich. Wiersze to jednak dla mnie coś zupełnie nowego, ale... ciągnie mnie do nich. Chcę się więc uczyć, podpatrywać, i jestem pokorny, bo wiem, że nic nie wiem. Pozdrawiam :)
przysłano: 3 lipca 2012 (historia)

Inne teksty autora

dzieciństwo
mr s.
minęło
mr s.
Jamais Vu
mr s.
macho
mr s.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca